Digitalizacja to wyścig. Internetowa rewolucja i nowoczesna infrastruktura IT

3.4 miliarda ludzi na świecie ma dostęp do internetu. Jest to więcej niż połowa całej populacji, a przy okazji ogromna grupa docelowa na wszelkiego rodzaju usługi. Podłączenie do sieci wiążę się dla nich  z podniesieniem komfortu i jakości życia.  Dla firm oznacza to wielki wyścig o klienta, w którym oprócz kreatywnych sposobów sprzedaży produktu liczy się odpowiedni dobór zasobów do ich realizacji.

Czas analogu praktycznie dobiegł końca, a digitalizacja od dawna jest faktem. Jest to szczególnie widoczne u naszych zachodnich sąsiadów. Już 80% Niemców korzysta z sieci, a w przedziale wiekowym 15-19 lat jest to aż 99%. Na znaczeniu zaczynają tracić tradycyjne media. ­Tylko co trzeci ­­­Niemiec uważa telewizję za najważniejsze źródło informacji. Całkiem możliwe, że już za kilka lat całe nasze życie zostanie przeniesione do sfery wirtualnej.

Digitalizacja to synonim komfortu

Cyfryzacja życia jest już tak powszechna, że jej nie zauważamy. Dopiero, gdy nagle zabraknie prądu w mieszkaniu lub rozładuje się bateria w smartfonie, dostrzegamy technologie ułatwiające nam codzienne życie. Wrażenie robią tylko futurystyczne projekty, których realizacja będzie możliwa dopiero za kilkanaście lat.

Warto wymienić tutaj inteligentne samochody. Nie wystarczy już zbudować dobre auto. Trzeba wiedzieć co ułatwi życie kierowcy. Pojawiają się pomysły, żeby właściciel auta sam mógł pobrać elementy designu z internetu lub systemy konserwacji pojazdu, podczas gdy stoi nieużywany na lotnisku parkingowym. Weźmy inny przykład. Przyzwyczailiśmy się już do ubrań, które zbierają z naszego ciała masę danych. Natomiast specjaliści z Chaotic Moon z Austin stworzyli interaktywny tatuaż. Jego zadanie to pomiar temperatury ciała, pulsu i wilgotności ciała.

Firmy muszą nawzajem się prześcigać w projektowaniu coraz lepszych produktów i ich sprzedaży. Żeby wyprzedzić konkurencję, trzeba dobrze poznać nawyki, zachowania  i przede wszystkim potrzeby odbiorcy.

Liczą się pomysły i narzędzia

W dobie powszechnej cyfryzacji najprościej poznać odbiorcę poprzez internet, a konkretniej witrynę naszej marki. Zatem należy zadbać o jej odpowiednią optymalizację względem wyszukiwarek internetowych, a także zapewnić jej stabilność i przygotować na przyjęcie największego ruchu z udanej kampanii reklamowej. Aby zbieranie informacji było skuteczne, trzeba zapewnić sobie dobry system CRM i programy do automatyzacji marketingu. Podobnie jest z aplikacjami, które są  również bezcennym źródłem informacji o ich użytkowniku.

Korzystając z wyżej wymienionych narzędzi, uzyskujemy bezcenne dane. Potem możemy je przeanalizować i na tej podstawie stworzyć produkt.. Możemy też wykorzystać je do wypracowania odpowiedniej strategii komunikacji z klientem czy stworzenia dedykowanej aplikacji biznesowej. Działanie w oparciu o analizę danych znacznie zwiększa szansę osiągniecia oczekiwanych efektów i powinno przełożyć się na realne zyski.

Najlepsze narzędzia potrzebują zaplecza

W cyfrowym świecie klient przyzwyczajony do komfortu oczekuje niezawodności i nie zakłóconego niczym dostępu do informacji. Paradoksalnie myśli o tym dopiero wtedy, gdy wystąpi awaria. Firmy  muszą zapewnić sobie i klientowi ciągły dostęp do zasobów. Nawet najdrobniejsza wpadka i przerwa w działaniu może sprawić, że z czołówki wyścigu wylądujemy za konkurencją. Taka strata często kończy się bankructwem. Wg badań 80% firm kończy działalność w przeciągu roku od awarii skutkującej utratą danych.

Najwięcej danych gromadzą światowi giganci. Amazon wykorzystuje 1 000 000 000 gigabajtów danych trzymanych na 1 400 000 serwerach. Google i Microsoft mają razem 1 000 000 serwerów. Takie ilości informacji nie gromadzą się w próżni. Potrzebna jest przestrzeń do ich bezpiecznego przechowywania, a to generuje koszty.. Koszt budowy własnego data center to ogromna inwestycja,  która w większości przypadków się nie zwróci.

Skoro decydujemy się na digitalizację usług i produktów, to dlaczego nie postawić na wirtualne serwery? Nie musimy się martwić o bezpieczeństwo i dostęp do naszych zasobów. Odpadają również koszty modernizacji sprzętu. Dzięki skalowalności przestrzeni dyskowej nawet największy ruch na stronie nie spowoduje przeciążenia i awarii, a przypływ danych klientów nie będzie oznaczał wykupywania coraz droższych pakietów. W cyfrowym świecie znaczenie chmury obliczeniowej będzie nadal rosło, a jej wykorzystanie pomoże w prześcignięciu lub powiększeniu przewagi nad konkurencją.

Szybkość ­­zmian nie ma znaczenia

Eksperci lubią debatować nad tempem zmian. Dla jednych mamy do czynienia z cyfrową rewolucją. Inni twierdzą, że to raczej ewolucja. Bez względu na prędkość zmian, istotne jest to, że już trwają i trzeba się do nich dostosować.

Kreatywne pomysły i odpowiedni dobór narzędzi do ich realizacji to 50% sukcesu. Druga połowa to zapewnienie nowoczesnej infrastruktury IT, zapewniająca stabilność naszym działaniom. Dzięki temu nie odpadniemy z wyścigu o klienta, a znajdziemy się na czele stawki.