5 Data Center, których twórcom nie brakuje fantazji

Mimo, iż priorytetami dla centrów danych są zagwarantowanie bezpieczeństwa, dostępność infrastruktury IT  i efektywność energetyczna, ich twórcy też potrafią zaskoczyć. Grube ściany bunkru, serwery pod wodą oraz DC o wymiarach lodówki – to tylko niektóre z elementów, które wyróżniają przedstawione przez nas obiekty. Zapoznaj się z pięcioma najciekawszymi data center na świecie.

Na świecie pojawia się coraz więcej danych, a ich przyrost jest bardzo gwałtowny. Już w tej chwili Data Center obsługują 1.8 zetabajta informacji. To jedyny sektor IT, który odnotował w zeszłym roku wzrost – 1.8%. Eksperci przewidują, że cyfry będą dalej rosnąć a na świecie pojawi się więcej miejsc, w które odpowiedzą na potrzeby wzrastającej liczby klientów. Wśród istniejących obiektów, można wyróżnić 5, które przyciągają uwagę.

Stary bunkier nie musi być muzeum

Szwedzi są przygotowani na atak atomowy. W Sztokholmie jedna z firm hostingowych na swoje potrzeby zaadaptowała opuszczony schron z czasów zimnej wojny. Według założeń ma wytrzymać wybuch bomby atomowej. Serwery znajdują się w tunelu wydrążonym 30 metrów pod ziemią. Za zasilanie awaryjne odpowiadają silniki, które oryginalnie były zaprojektowane dla niemieckich łodzi podwodnych.

Miłośnikom historii bunkier kojarzy się z miejscem idealnym na muzeum – zimne i ponure wnętrze oddawać może klimat epoki. W tym wypadku nic bardziej mylnego. W tym DC znajdują się wodospady, elementy zieleni, światło przypomina dzienne, a cały kompleks może przypominać tajna kwaterę Jamesa Bonda.

Schrony są wykorzystywane w kilku innych miejscach na świecie. Oprócz Skandynawów na pomysł wpadli Holendrzy. Na  głębokości 30 metrów znajduje się CyberBunker (budowla pochodzi z czasów zimnowojennych). Nie dała rady dostać się do niego policja, która próbowała aresztować znajdujące się w nim osoby, oskarżone o ataki DDos i przesyłanie spamu.

Najlepiej serwerom będzie pod wodą

Data Center pod powierzchnią morza brzmi trochę jak film science-fiction. Twórcy projektu Natic mają w planach umieszczenie serwerów w specjalnych tubach pod wodą. Instalacja ma czerpać energię z fal i odpływów. W takich warunkach nie trzeba też martwić się o chłodzenie.

Docelowo tuby maja być zamontowane w rejonach zamieszkanych przez ludzi. Oczywiście warunkiem musi być dostęp do morza.. Mimo, że projekt zapowiada się obiecująco, to nasuwa się sporo pytań, przede wszystkim dotyczących bezpieczeństwa i należytej ochrony przed czynnikami środowiskowymi i ludzkimi (np. zamachy terrorystyczne).

Jednak podczas ewentualnej awarii mogą pojawić ogromne problemy, aby człowiek mógł dostać się do tuby. Pozostają jeszcze kwestie wpływu na środowisko i wydanie odpowiednich zezwoleń. Ta pierwsza, gdy okaże się, że serwery są w jakiś sposób szkodliwe, może zablokować całą inwestycję.

Przenośne Data Center

Żyjemy w czasach, które zdominował trend mobile. Dlaczego trend nie miałby pojawić się wśród data center? Jedna z amerykańskich firm postanowiła rozwijać przenośne data center. Mieszczą się one w kontenerach o długości 6 lub 12 metrów i w łatwy sposób można je przetransportować statkiem w dowolne miejsce na świecie. Każda jednostka jest wyposażona w system chłodzenia, a także odpowiednie zabezpieczenia przed fizycznymi atakami.

Rozwiązanie może być wykorzystywane przez armię w trakcie działań wojennych lub w miejscach, które zostały dotknięte przez klęskę żywiołową. Przygotowano specjalne egzemplarze, które mają wielkość domowej lodówki i bardzo łatwo można je przenosić z miejsca na miejsce.

Nasuwa się tylko pytanie, czy Data Center musi być w rejonie wojny lub w miejscu, które zalała woda lub strawił ogień? W czasach, w których dostęp do internetu staje się jednym z podstawowych praw człowieka nie ma takiej potrzeby. O wiele lepiej jest trzymać swoje dane w dalekiej, niczym niezagrożonej lokalizacji.

Co zrobić ze starą kopalnią?

Jak zabezpieczyć swoje dane w tani sposób przed klęską żywiołową? Można wziąć przykład z amerykanów, którzy w Krainie Ozark ulokowali centrum danych … w byłej kopalni. Szyby są w środku góry na wysokości 31 metrów nad poziomem jeziora The Rock. Cały kompleks zajmuje 3 miliony stóp kwadratowych. Gdyby Data Center trzeba było rozbudować, to do wykorzystania jest jeszcze sporo innych szybów.

Byłe kopalnie to dobra ochrona przed tornadami, powodziami i pożarami, które są dosyć częste w tym rejonie USA. Nie przewidziano tylko jednego – każdą kopalnię, choć to trudne, można zasypać. Większe trzęsienie ziemi może doprowadzić do katastrofy. Trudno też w takim miejscu zadbać o dobry system chłodniczy.

Najmłodsze DC w Europie

Trudno powiedzieć, które Data Center jest najstarsze w Europie. Dużo łatwiej jest wskazać najmłodsze Data Center, które znajduje się w Poznaniu. Nowa inwestycja Beyond.pl ma ponad 6300 metrów kwadratowych i najwyższy wskaźnik efektywności energetycznej.

Bezpieczeństwo serwerów jest najważniejsze, dlatego budynek ma specjalnie wzmacnianą konstrukcję i liczne wewnętrzne systemy zabezpieczeń. Przemyślany został jednak także jego design..

Jest także zabezpieczony przed możliwością  „odcięcia zasilania” w serwerowni. Do obiektu doprowadzono dwie niezależne linie energetyczne, co pozwoli zapobiec nagłemu wyłączeniu prądu. A gdyby nawet dwie linie nagle przestały przesyłać prąd, to wytworzą go specjalne agregaty. Nowością są też specjalnie wirujące masy, które pracują „w tle”, gdy system zasilania nie jest potrzebny. W ciągu ułamków sekund przełączają się, gdy dojdzie do przerwy w dostawie prądu.

Nasze data center wkrótce wyróżniać się będzie czymś jeszcze, ale to już osobna historia. Aby tego nie przegapić, warto śledzić beyond.pl na facebooku i linkedin.