Dynamiczny rozwój czy gwałtowna rewolucja w świecie nowych technologii?

Na jakim etapie znajdujemy się dziś względem prognoz sprzed kilku lat? Co jest najpopularniejsze w świecie „nowych technologii”? Jak wygląda obecnie rozwój nowych technologii? Mamy do czynienia z rewolucją czy ewolucją? Z takimi pytaniami zmierzyli się uczestnicy debaty Briefu.

W 2014 roku eksperci prognozowali, że świat technologii zdominują tematy takie jak m.in. big data, wearable devices, automatyzacja marketingu, contet video, crowdfunding. Na rodzimym podwórku przewidywano globalizację polskich startupów. Jak się okazało podczas spotkania, niewiele się zmieniło. Trendy sprzed dwóch lat nadal się utrzymują oraz łączą się ze sobą.

Myślę, że między 2014 r. a obecnym zostało zrobione tyle w kwestii edukacji, że Polacy są oswojeni z trendami, które zostały wskazane w naszej rozmowie. Zaczynamy myśleć jak je wykorzystywać, jak integrować z systemami, które już funkcjonują na drodze docierania do klientów lub komunikacji z nimi. Czy będziemy świadkami przyspieszonego rozwoju w tych dziedzinach? Trudno powiedzieć, wciąż jesteśmy na etapie testów mówił Tomasz Sobol, dyrektor marketingu Beyond.pl

Goście podczas debaty podkreślili, że 2016 r. to rok mobile. 60-70% w ruchu w social media jest generowane właśnie z urządzeń mobilnych. Podobnie jest w e-commerce. Tutaj można mówić o gwałtownym postępie. To co 2 lata temu było tylko prognozami, dziś staje się rzeczywistością.

Nadmierny przyrost danych jest jednym z zagrożeń, które mogą mieć miejsce w przyszłości. W większości przypadków zebrane dane nie są w żaden sposób wykorzystywane. Zwyczajnie zajmują miejsce w przestrzeni dyskowej, a jedynym argumentem za ich przechowywaniem jest „może kiedyś się przydadzą”. Konieczne jest, aby ze zmianami w świecie technologii podążały zmiany mentalności. Bez względu na to czy mamy do czynienia z rewolucją czy ewolucją.

Zapraszamy do przeczytania relacji z debaty.